W garnku zagotować wodę z masłem i solą. Dosypać na raz mąkę i zmiksować. Wyłączyć ogień, mieszać 2 minuty i dodać całe jajka – zimne, wyjęte z lodówki. Mieszać ciasto kilkanaście sekund, aż będzie błyszczące i jednorodne.
Na blachach wyściełanych papierem do pieczenia układać ciasto ptysiowe. Najłatwiej robi się to zmoczoną łyżką do zupy. Zachować spory odstęp pomiędzy ptysiami. Wkładać blachy do nagrzanego do 220 stopni piekarnika na środkową półkę na około 15 minut. Po 15-20 minutach, gdy ptysie nabiorą już ładnego koloru, wyjąć je z piekarnika i ostrym nożem nakłuwać z boków. Ponownie wstawić do piekarnika i podsuszyć jeszcze przez 5-10 minut.
Do garnuszka wlać 5 łyżek śmietany i podgrzać. Dodać rozdrobnioną czekoladę, zdjąć z ognia i wymieszać. Jeśli masa jest zbyt gęsta, rozrzedzić ją śmietaną.
Ciasto ptysiowe przeciąć na pół. Górne połowy posmarować rozpuszczoną czekoladą.
Schłodzoną śmietanę ubić z fixami i cukrem pudrem. Śmietanę nakładać łyżeczką w dolną część ptysiów i przykryć górną częścią.
